ehh....Niestety mam taki problem =/ ii w sumie to nigdy nie wiem jak se mam w takich sytuacjach radzić no bo jeżeli lubie tą osobę ale nie chce zeby było między nami coś więcej a ta druga osoba chce..=/ to potem już nigdy nie bedzie między nami tak samo..I woogóle ciężko jest tak powiedziec komuś ze się nie chce z nim być ii woogóle =/ jaaa aktualnie mam takiego "adoratora" z którym nie chce być.. no i nie wiem jak go mam tak delikatnie odtrącić...noo wiecie o co chodzi =/ poprostu miłość too trudna sprawa...=(
Andrzelika:)
Wysłany: Sob 16:32, 18 Mar 2006 Temat postu: NiE ChCIaNa MiŁOśĆ
Jak sobie radzicie z niechcianą miłością??Macie jakiego adoratora/adoratorke, której nie chcecie....??
Piszcie tu o wszystkim z tym związanym....